Już po rejonie i jak?
Dzisiaj pisałam rejon. Nie wiem dlaczego, ale stresowałam się jak cholera. Spotkałam koleżanki z podstawówki. Nic konkretnego. Tylko coś w stylu "cześć" i "yyy cześć". Procedura jak na konkursach była standardowa, więc nic mnie nie zaskoczyło. Jeżeli chodzi o pytania to było ich 45 i niektórych się spodziewałam i na ich widok nawet się uśmiechnęłam. Niektóre wiedziałam nie do końca. Ogólnie sądzę, że napisałam na powyżej 80% i mam wielką nadzieję, że przejdę dalej! Mój nauczyciel od biologii będzie dopiero w poniedziałek więc muszę żyć w niepewności. Jak na razie wychodzi coś o 40/45. Więc fajnie. Muszę mieć co najmniej 36/40 żeby dostać się dalej. Trzymajcie kciuki. Do zobaczenia!