Praktycznie zaraz rejon i dość lajtowy tydzień
Dzisiejszy dzień był kompletnie depresyjny. Wstałam o jedenastej i tak jak siedziałam przeleżałam do siedemnastej, zajadając kfc. Ogólnie mało produktywnie. Tak jak i wczoraj. Prawdopobnie dlatego, że przestałam kolegować się z moją byłą przyjaciółką z powodu zawirowań ostatnich lat. Zdecydowałam, że lepiej będzie zakończyć przyjaźń. O dziwo bardzo mocno przeżyłam swoją decyzje. Chyba muszę się przyzwyczaić i nie myśleć o przeszłości...zaakceptować wybór jaki podjęłam.
W tym tygodniu w czwartek mam rejon z biologii. Bardzo niedługo. Bardzo. Od jutra już tylko turbo szybkie powtórki. Próbuje opanować nerwy i iść do przodu, bo dałam z siebie dużo (nigdy nie będę pewna czy wszystko.
Jedyną rzeczą, która napawa mnie optymizmem jest to, że szykuje się na prawdę lajtowy tydzień. W poniedziałek normalnie idę do szkoły, ale we wtorek moja klasa idzie do kina, a ja do szkoły nie idę, bo mam rejon z fizyki. Zgodnie z mamą ustaliłyśmy, że nie pójdę w środę do szkoły bo mam test z chemii i geografii a to dzień pomiędzy dwoma konkursami (fizyką we wtorek i biologią w czwartek). No i właśnie w czwartek do szkoły iść nie muszę bo mam konkurs z biologii. Więc naprawdę spokojny tydzień (który u mnie się składa tylko z poniedziałku i piątku).
Zobaczymy jak mi pójdzie. Trzymajcie kciuki!
Do następnego razu
W tym tygodniu w czwartek mam rejon z biologii. Bardzo niedługo. Bardzo. Od jutra już tylko turbo szybkie powtórki. Próbuje opanować nerwy i iść do przodu, bo dałam z siebie dużo (nigdy nie będę pewna czy wszystko.
Jedyną rzeczą, która napawa mnie optymizmem jest to, że szykuje się na prawdę lajtowy tydzień. W poniedziałek normalnie idę do szkoły, ale we wtorek moja klasa idzie do kina, a ja do szkoły nie idę, bo mam rejon z fizyki. Zgodnie z mamą ustaliłyśmy, że nie pójdę w środę do szkoły bo mam test z chemii i geografii a to dzień pomiędzy dwoma konkursami (fizyką we wtorek i biologią w czwartek). No i właśnie w czwartek do szkoły iść nie muszę bo mam konkurs z biologii. Więc naprawdę spokojny tydzień (który u mnie się składa tylko z poniedziałku i piątku).
Zobaczymy jak mi pójdzie. Trzymajcie kciuki!
Do następnego razu
Komentarze
Prześlij komentarz