Jestem szczęśliwa!
W czwartek były wyniki biologii. Okazało się, że mój nauczyciel od biologii trochę niedokładnie policzył punkty...Miałam 33. Ale wiecie co? Okazało się, że mniej niż 25% zdających miało 80%. Zgodnie więc z zasadą przechodzi 25% najlepszych! TAAAK! Przeszłam. I to z zapasem Osób było 389 przechodzą wszyscy do 94 miejsca. Byłam na 64 :). Jestem strasznie szczęśliwa (inaczej niż mój nauczyciel, bo wie, że będzie musiał ze mną robić arkusze). Przez brak biologii przez te dwa tygodnie była dość smutna. Od wczoraj robię już biologię. Życie mi wróciło, a poziom kortyzolu unormował :). W sobotę idę na fajne jedzenie w ramach wynagrodzenia. WOJEWÓDZKI PRZYBYWAM! Wciąż nie wierzę, że to się dzieje na prawdę.